28 czerwca 2021 KRZYSZTOF BRYSIEWICZ

Droga sądowa w sprawach dotyczących Tarczy Finansowej PFR

Tagi droga sądowa koronawirus PFR procedura odwoławcza subwencja finansowa Tarcza Finansowa zwrot subwencji PFR

Czy wsparcie z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju podlega kontroli sądowej, a jeżeli tak to jakiej, cywilnej czy administracyjnej? Czy odmowa wsparcia z Tarczy Finansowej przez PFR jest decyzją administracyjną? Czy może być zaskarżona do sądu administracyjnego? 

Wsparcie z Tarczy Finansowej PFR wkroczyło w fazę rozliczenia. Niemniej jednak wielu przedsiębiorców, którzy do tej pory tego wsparcia nie dostali lub dostali w mniejszej wysokości zastanawia się czy odmowę wsparcia w ogóle mogą kwestionować.

I tutaj pojawia się istotne pytanie – jak to zrobić? Gdzie skierować roszczenie i w jakiej formie? W ostatnich miesiącach w tym zakresie pojawiło się kilka orzeczeń sądów, które – zamiast klarować sytuację – wprowadzają tylko jeszcze większy zamęt jeżeli chodzi o środki prawne przynależne przedsiębiorcom. Również prawnicy mają trudność ze zidentyfikowaniem właściwej drogi kwestionowania odmów wsparcia z Tarczy Finansowej.

Dlatego ponownie już – warto wyklarować – jaką ścieżkę sądową powinni wybrać przedsiębiorcy – cywilną tj. pozwu cywilnego o zapłatę lub o ustalenie czy administracyjną poprzez zaskarżenie aktu odmowy wsparcia przez PFR.

Odpowiedzi na te pytania udzielałem już w poprzednim wpisie Subwencje w Tarczy Finansowej a KPA – Tarcza Finansowa – Krzysztof Brysiewicz Blog (kbrysiewicz.pl). Po lekturze niektórych komentarzy Są wyroki w sprawie tarcz finansowych na korzyść firm, a także uzasadnienia orzeczenia WSA we Wrocławiu (III SA/Wr 27/21), który – w mojej ocenie błędnie – uznaje, że odmowę wsparcia z PFR można kwestionować w drodze administracyjnej widzę potrzebę dalszego wyklarowania – w gruncie rzeczy prostego tematu.

A prostego z tego względu, że w zasadzie już dawno rozstrzygniętego – i to w dwóch uchwałach siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przejdźmy zatem do naszych baranów.

WSA we Wrocławiu o drodze sądowej

Problem z drogą sądową w sprawie odmów finansowania z PFR wywołało przede wszystkim postanowienie WSA we Wrocławiu z dnia 3 marca 2021 r., III SA/Wr 27/21.

W tym postanowieniu WSA sformułował następujący wniosek na podstawie analizy programu pomocowego oraz ustawy o SIR:

W ocenie Sądu analiza obowiązujących regulacji prawnych pozwala przyjąć, że PFR, załatwiając sprawy z wniosków o udzielenie subwencji finansowej przewidzianej w programie rządowym “Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla małych i średnich firm”, działa w znaczeniu funkcjonalnym jako organ administracji publicznej, wykonując zadanie powierzone z zakresu administracji rządowej.

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że PFR to niewątpliwie spółka strategiczna Skarbu Państwa, w której wszystkie akcje są własnością Skarbu Państwa i w której Skarb Państwa jest podmiotem dominującym posiadającym, w rozumieniu art. 4 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2021 r. poz. 275) kontrolę nad innymi przedsiębiorcami. W art. 2 pkt 8 ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz. U. 2020 r., poz. 735) Polski Fundusz Rozwoju S.A. w Warszawie został wskazany, jako spółka realizująca misję publiczną. Niewątpliwie zatem realizacja programu rządowego, jako zadania zleconego z zakresu administracji publicznej, odbywa się z udziałem środków publicznych i polega na dysponowaniu tymi środkami. Wskazać także należy, że zgodnie z § 9 ust. 5 Regulaminu ubiegania się o udział w programie rządowym, koszty Finansowania Programowego będą pokrywane wyłącznie ze środków pozyskanych przez PFR od Skarbu Państwa w ramach Finansowania Zewnętrznego i Pożyczki, pod warunkiem, że zostanie udzielona przez Skarb Państwa, przy czym PFR nie jest zobowiązany do udzielenia Subwencji Finansowej ze środków własnych.

Powyższe oznacza – w ocenie Sądu, że działalność PFR w zakresie rozpoznawania wniosków o udzielenie pomocy w ramach omawianego programu rządowego jest działalnością administracji publicznej i jako taka powinna podlegać kontroli sądów administracyjnych.

W konsekwencji zdaniem WSA we Wrocławiu, skoro PFR działa jako organ administracji publicznej to oznacza to automatycznie, że odmowa udzielenia wsparcia z Tarczy Finansowej PFR podlega kontroli sądu administracyjnego.

Odmowa drogi administracyjnej - WSA w Warszawie i inni

Odmienne stanowisko od wrocławskiego zaprezentował WSA w Warszawie, który – w dwóch – na ten moment nieprawomocnych – postanowieniach (z dnia 16 kwietnia 2021 r. V SA/Wa 2727/20 i z dnia 8 kwietnia 2021 r. V SA/WA 651/21) – stwierdził, że odmowa wypłaty subwencji przez PFR nie podlega kontroli sądu administracyjnego, a ewentualnie cywilnego.

Z powyższych uregulowań umownych bezspornie wynika, iż przy podejmowaniu decyzji przez PFR w przedmiocie wypłaty subwencji od początku procedury mamy do czynienia z uregulowaniem stosunków pomiędzy przedsiębiorca ubiegającym się o subwencję, a PFR w oparciu przepisy prawa cywilnego, a nie administracyjnego. Procedura powyższa rozpoczyna się bowiem od zawarcia umowy subwencyjnej w warunkach swobody umów. Czynności zatem związane z przyznawaniem przedmiotowej subwencji mają wyłącznie zatem formę cywilnoprawną. Nie ma żadnego powodu, aby decyzje PFR w przedmiocie wypłaty subwencji traktować, jak chce tego Strona, za decyzje mające swoje źródło w przepisach administracyjnoprawnych. Argumenty o braku negocjacji czy też wpływu na treść umowy nie oznaczają, że stosunek zawierany w ramach danej umowy staje się stosunkiem administracyjnoprawnym. Wiele podmiotów obrotu prawnego zawierając umowy o charakterze cywilnym nie dopuszcza negocjacji ich treści. Nie oznacza to, że stosunek oparty na takiego rodzaju umowach przestaje mieć charakter cywilnoprawny.

Strony – co wskazano wyżej – łączyła umowa subwencji finansowej z […] czerwca 2020 r. nr […], której integralną częścią był Regulamin w oparciu, o który została wydana zaskarżona “Odpowiedź na zgłoszenie” z […] grudnia 2020 r. Zatem wszelkie kwestie dotyczące oceny tego, czy były podstawy do odmowy wypłaty subwencji muszą być traktowane jako kwestie podlegające rozstrzygnięciu na drodze postępowania cywilnego przed sądem powszechnym. Zaskarżone pismo z […] grudnia 2020 r. wydane w odpowiedzi na “odwołanie” nie dotyczy uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa, dlatego nie można go umieścić w żadnej z kategorii spraw podlegającej kognicji sądu administracyjnego, a w szczególności określonych w art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a.

W kontekście powyższych stanowisk warto jeszcze zwrócić uwagę na poglądy WSA w Rzeszowie w postanowieniu z dnia 6 maja 2021 r. sygn. akt I SA/Rz 293/21, który – wypowiadając się na tle innych form pomocy antycovidowej – sformułował następujące wnioski:

Dla oceny możliwości zakwalifikowania zaskarżonej informacji, jako aktu wskazanego w art. 3 § 2 pkt 4 P.p.s.a. istotne znaczenie ma fakultatywność działania starosty. Jak wskazano bowiem w art. 15zze⁴ ust. 1 ustawy kryzysowej, starosta może przyznać przedsiębiorcy dofinansowanie. Konstrukcja art. 15zze⁴ ustawy kryzysowej wskazuje, że nawet w przypadku spełnienia przez przedsiębiorcę kryteriów przyznania pomocy, organ nie ma obowiązku przyznania tego rodzaju dofinansowania. Odmowa przyznania dofinansowania w istocie bowiem oznacza w tym przypadku odmowę zawarcia umowy w sytuacji, gdy nie istnieje obowiązek jej zawarcia. Brak obowiązku przyznania dofinansowania, nawet w razie spełnienia podstawowych warunków przyznania pomocy sprawia, że regulacja zawarta w art. 15zze⁴ ustawy kryzysowej nie zawiera kryteriów prawnych, wedle których możliwa byłyby kontrola zgodności z prawem odmowy przyznania tego rodzaju pomocy. Ponadto, również sama forma przyznania dofinansowania, tj. umowa wskazuje na dobrowolny charakter przyznania dofinansowania.

W tym kontekście dodać należy, że Sąd zdaje sobie sprawę z istnienia tzw. hybrydowych postępowań czy sytuacji prawnych, w których pierwszy etap ma charakter administracyjnoprawny a podejmowane na tym etapie czynności podlegają zaskarżeniu do sądu administracyjnego i dopiero pozytywne zakończenie tego etapu dla wnioskodawcy prowadzi do zawarcia cywilnoprawnej umowy. Zauważyć jednak należy, że przepisy prawa regulujące określoną instytucję powinny dawać podstawę do wyprowadzenia (wyinterpretowania) takiej dwuetapowości udzielenia dofinansowania, np. przewidywać, że pierwszy etap kończy się kwalifikacją pozytywną lub negatywną po ocenie spełnienia przesłanek (np. umieszczeniem na liście podmiotów dofinansowywanych lub odmową zakwalifikowania wniosku do dofinansowania), zaś drugi etap stanowi zawarcie umowy cywilnoprawnej. Z taką regulacją nie mamy do czynienia w przypadku dofinansowania na podstawie art. 15zze⁴ ust. 1 ustawy kryzysowej. W tym przypadku dofinansowanie następuje na podstawie fakultatywnie zawieranej umowy o charakterze cywilnoprawnym. Tymczasem organy administracji oraz sądy administracyjne nie są właściwe do rozpoznawania zarzutów odnośnie do prawidłowości zawierania umów o charakterze cywilnoprawnym (por. np. postanowienie NSA z 26 kwietnia 2017 r. sygn. akt. I OSK 744/17).

Zapomniane pomniki prawa

W mojej ocenie pogląd WSA we Wrocławiu jest poglądem błędnym, który zawiera zasadniczą lukę we wnioskowaniu. WSA we Wrocławiu z faktu, że PFR działa jako podmiot realizujący zadania zlecone z zakresu administracji publicznej wyprowadza błędny wniosek, że każda działalność takiego podmiotu będzie podlegała w związku z tym kontroli sądu administracyjnego. Wystarczy w tym zakresie sięgnąć do podstawowej literatury przedmiotu materialnego prawa administracyjnego, aby stwierdzić, że taki wniosek jest wadliwy.

Administracja publiczna, a w szczególności administracja świadcząca może działać w różnych formach prawnych – wbrew twierdzeniu WSA we Wrocławiu – również w formach przynależnych prawu cywilnemu w tym poprzez zawieranie umów cywilnoprawnych. Przykładów takich działań jest bardzo dużo. Wadliwość poglądu WSA we Wrocławiu wskazują też uzasadnienia postanowień WSA w Warszawie, w których sąd zwraca uwagę, że PFR najpierw podpisuje z przedsiębiorcą umowę cywilnoprawną (subwencyjną), a następnie weryfikuje czy przedsiębiorca spełnia warunki wsparcia. Nie mamy tutaj zatem i to już na pierwszy rzut oka wyodrębnienia – jak to ma miejsce np. w przypadku projektów finansowanych ze środków unijnych – dwóch etapów przyznania wsparcia czyli najpierw rozstrzygnięcia konkursu wniosków a następnie podpisania umowy, ale od razu dochodzi do podpisania umowy. Trudno zresztą wsparcie z Tarczy Finansowej traktować jako przyznawane w drodze konkursu wniosków, skoro przedsiębiorcy w zasadzie nie konkurowali tutaj ze sobą – tak jak ma to miejsce w przypadku projektów z funduszy UE gdzie o wsparciu decydują często lepsze pomysły, większa innowacyjność, większy potencjał itd. Takie stanowisko prezentowałem też już moim ubiegłorocznym wpisie zwracając uwagę na brak dwuetapowości procesu przyznawania subwencji.

Nie zgadzam się przy tym z poglądem formułowanym przez WSA w Rzeszowie, że sama fakultatywność podpisania umowy wyłącza kontrolę sądową poprzedzającego go aktu przyznania wsparcia. Sfomułowanie “starosta może” zawrzeć umowę nie oznacza, że działanie starosty nie powinno podlegać żadnej kontroli czy to cywilnej czy administracyjnej. Wręcz przeciwnie w mojej ocenie w tej konkretnej sytuacji w przypadku spełnienia przez przedsiębiorcę warunków uzyskania pomocy – sformułowanie “starosta może” nie oznacza moim zdaniem fakultatywności a obowiązek podpisania umowy. W przeciwnym razie sam akt przyznania pomocy byłby bezwartościowy a działanie administracji wymykałoby się jakiejkolwiek kontroli sądowej czy to cywilnej czy to administracyjnej. W przypadku tego typu spraw nie ma też moim zdaniem jakichkolwiek podstaw do stosowania zasady swobodnego uznania – mówimy tutaj o aktach dotyczących pomocy publicznej, w której po spełnieniu warunków przedsiębiorcy nabywają prawo do udzielenia pomocy – dopuszczenie fakultatywności po etapie przyznania pomocy oznaczałoby naruszenie zasady równego dostępu do pomocy i w prostej linii prowadziłoby do dyskryminacji przedsiębiorców. Nie wspominając o nieprzejrzystych warunkach jej udzielenia.

Niemniej jednak to co mnie dziwi zarówno w postanowieniu WSA we Wrocławiu, ale również w pozostałych postanowieniach – to brak odwołania do kluczowych dla tego typu spraw – uchwał siedmiu sędziów NSA – które powinny być punktem wyjścia do oceny obecnie – pozornie kontrowersyjnych zagadnień. Uchwały NSA II GPS 1/06 i II GPS 2/06 rozstrzygnęły już dyskutowane obecnie problemy, a sformułowane tam poglądy pozostają w pełni aktualne również obecnie. O ile rozumiem ulotną pamięć wielu pełnomocników, to w dyskusji i roztrząsaniu problemów drogi sądowej dla spraw z zakresu administracji świadczącej – odwołanie do tych pomników prawa powinno być obowiązkowe.

Przypomnijmy sobie zatem co w tych przykurzonych już prawie 20 – letnich pomnikach – powiedział NSA.

II GPS 1/06

Pomoc osobom niepełnosprawnym należy do zadań organów władzy publicznej. W zależności od form tej pomocy ustawodawca wyznacza różne podmioty do prowadzenia tych spraw (organy samorządu terytorialnego, organy Funduszu, organy administracji rządowej). Wymienione podmioty realizują wyznaczone im zadania, stosując ustanowione przepisami prawa normy postępowania, i załatwiają te sprawy w różnych formach prawnych. Najczęściej forma rozstrzygnięcia wynika z przepisów samej ustawy (decyzje, czynności materialno-techniczne itd.). Niekiedy forma rozstrzygnięcia nie jest określona wprost i dopiero w drodze wykładni różnych przepisów ustawy i aktów wykonawczych można określić procedurę załatwienia sprawy i formę prawną jej załatwienia. Dzieje się tak nawet w przypadku zbliżonych rodzajów pomocy przewidzianych w tej samej ustawie. Na przykład w rozporządzeniu Ministra Polityki Społecznej z dnia 15 września 2004 r. w sprawie zwrotu kosztów przystosowania stanowisk pracy, adaptacji pomieszczeń i urządzeń do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz kosztów zatrudnienia pracownika pomagającego pracownikowi niepełnosprawnemu (Dz. U. Nr 215, poz. 2186), wydanym na podstawie art. 26 ust. 9 omawianej ustawy, chodzi o cywilnoprawną formę umowy. Wynika to z brzmienia § 13 ust. 1 wskazanego rozporządzenia, który stanowi, że po zakończeniu negocjacji odpowiednio starosta (prezydent miasta na prawach powiatu) albo Prezes Zarządu Funduszu zawiera umowę z pracodawcą, o którym mowa w art. 26 ust. 1 lub art. 26d ustawy. Nie mamy tu zatem do czynienia z postępowaniem administracyjnym regulowanym przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, ale z typową drogą dochodzenia stron do określenia warunków umowy cywilnoprawnej. W konsekwencji takiego rozwiązania w tego rodzaju sprawach spornych właściwa będzie droga przed sądem powszechnym.

Podobnych uregulowań nie ma przy udzielaniu pracodawcy prowadzącemu zakład pracy chronionej pomocy ze środków Funduszu w formie jednorazowej pożyczki. Zarówno wymienione wyżej przepisy ustawy, jak i rozporządzenia wykonawczego nie dają podstaw do uznania, że przy tej formie pomocy mamy do czynienia wyłącznie z aktem umownym. Postępowanie w tym zakresie ma wyraźnie wyodrębnione dwa etapy. Po pierwsze, etap administracyjnoprawny rozpoczynający się złożeniem wniosku przez pracodawcę ubiegającego się o otrzymanie pomocy finansowej ze środków Funduszu (§ 3 ust. 1 rozporządzenia), a nie złożeniem oferty zawarcia umowy. Następnie jest faza rozpatrywania wniosku (a nie negocjacje, jak w wyżej omawianym wypadku) i dopiero po pozytywnym jego rozpatrzeniu dochodzi do etapu drugiego, a mianowicie do zawarcia umowy cywilnoprawnej (§ 3 ust. 3 i 4 oraz § 22). W razie negatywnego rozpatrzenia wniosku powiadamia się o tym pracodawcę, dołączając uzasadnienie (§ 3 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia). Rozstrzygnięcia wydawane w pierwszym etapie mają charakter rozstrzygnięć władczych i jednostronnych o charakterze kwalifikującym bądź to do zawarcia przyszłej umowy, bądź do negatywnego rozpatrzenia wniosku.

II GPS 2/06

Naczelny Sąd Administracyjny w rozstrzygającym zagadnienie prawne składzie podziela pogląd wyrażony w uchwale składu 7 sędziów NSA z dnia 29 marca 2006 r., II GPS 1/06 (pub. ONSAiWSA 2006/4/95). W uzasadnieniu tej uchwały, wydanej w odniesieniu do innej ustawy, a mianowicie ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776 ze zm.), rozważane było zagadnienie, jakie warunki muszą być spełnione, aby przed zawarciem umowy można było wyróżnić sprawę administracyjną, w której rozstrzyga się władczo o zawarciu lub odmowie zawarcia umowy. W przywoływanej uchwale wyrażony został pogląd, że decydujące znaczenie ma to, czy przepisy ustawowe przyznają danemu organowi władcze kompetencje w fazie rozpatrywania wniosku, poprzedzającej zawarcie umowy.
Przytoczone przepisy ustawy o NPR wskazują na istnienie wyraźnie wyodrębnionych dwóch etapów postępowania w sprawach dotyczących dofinansowania z publicznych środków wspólnotowych projektów zgłaszanych w ramach sektorowych programów operacyjnych, unormowanych osobno, w dwóch różnych ustępach art. 26 tej ustawy. Na pierwszy etap składa się postępowanie wszczynane na skutek wniosku podmiotu ubiegającego się o dofinansowanie z publicznych środków wspólnotowych projektu w ramach m.in. sektorowego programu operacyjnego. W tym etapie następuje rozpoznanie wniosku przez instytucję zarządzającą lub instytucję wdrażającą, stosownie do przyjętego systemu realizacji. Etap ten kończy się wydaniem rozstrzygnięcia na podstawie art. 26 ust. 2 ustawy. Dopiero po pozytywnym dla strony rozstrzygnięciu, następuje drugi etap postępowania, którym jest zawarcie umowy określającej warunki dofinansowania projektu (art. 26 ust. 5 ustawy). Na istnienie dwóch etapów w ramach postępowania o dofinansowanie projektu wskazują, poza przedstawionymi wyżej art. 26 ust. 2 i 5 ustawy o NPR, także przepisy rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 8 września 2004 r. w sprawie Uzupełnienia Sektorowego Programu Operacyjnego "Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004- 2006" (Dz. U. Nr 207, poz. 2117 ze zm.). Stosownie do tych przepisów wpierw ma miejsce zatwierdzenie wniosku składanego przez beneficjenta, a następnie podpisanie umowy o dofinansowanie.

Cywilna droga sądowa nie musi być drogą niekorzystną

Jak wyraźnie wynika z powyższych uchwał o istnieniu “sprawy administracyjnej” w przypadku przyznawania pomocy można mówić wówczas kiedy akt “przyznania” jest odrębnym aktem od podpisania umowy, a sam proces ma charakter dwuetapowy. W przypadku pomocy przyznawanej w ramach Tarczy Finansowej PFR nie ma mowy o takiej dwuetapowości – umowa podpisywana jest bowiem od razu, a następnie PFR weryfikuje czy przedsiębiorca spełnia warunki uzyskania pomocy. Przedsiębiorca “umawia się” zatem z PFR o weryfikację przedstawionych przez niego danych i w przypadku pozytywnej weryfikacji otrzymuje subwencję.

Podstaw do rekonstruowania procedury odwoławczej nie dają też przepisy ustawy o SIR, które – inaczej niż np. w przypadku środków unijnych – nie rozróżniają dwóch etapów przyznawania wsparcia. Co więcej z treści przepisów ustawy o SIR można wyprowadzić wniosek przeciwny, że wsparcie będzie udzielane przez PFR w typowo cywilnych formach. Zgodnie z art. 13 ustawy o SIR Polski Fundusz Rozwoju udziela finansowania przez: 1) obejmowanie lub nabywanie udziałów, akcji, warrantów subskrypcyjnych, obligacji, wierzytelności oraz przystępowanie do spółek osobowych; 2) udzielanie pożyczek, gwarancji oraz poręczeń. Subwencje finansowe w Tarczy Finansowej udzielane są właśnie na podstawie tego przepisu, przy czym formą zbliżone pozostają do pożyczek z umorzeniem.

Nie oznacza to, że przedsiębiorcy, którzy subwencji nie uzyskali są pozostawieni w sytuacji bez wyjścia – mogą oni realizować swoje prawa na gruncie procesu cywilnego dochodząc czy to roszczenia o zobowiązanie do zawarcia umowy, czy roszczenia o ustalenie czy wreszcie roszczenia o zapłatę kwoty, którą by otrzymali gdyby PFR prawidłowo zrealizował umowę.

Warto w tym kontekście wskazać, że cywilna droga sądowa nie tylko nie musi być dla beneficjentów mniej korzystna, ale wręcz może okazać się dużo lepsza niż droga administracyjna. Po pierwsze roszczenie sformułowane przez beneficjenta może ostatecznie zmierzać do uzyskania pomocy (roszczenie o zapłatę), po drugie sądy cywilne w sprawach dotyczących funduszy unijnych prezentują wiele korzystnych stanowisk np. zwracając uwagę na to, że niejasności w dokumentacji programowej nie mogą obciążać beneficjenta.

W tym kontekście wiele postanowień programowych Tarczy Finansowej na podstawie których nastąpiła odmowa finansowania może okazać się niezasadnych. np. odmowa udzielenia subwencji ze względów etyczno-moralnych czy też odmowa udzielenia subwencji ze względu na “ryzyko nieprawidłowości lub nadużyć”. Podobnie  odmowa udzielenia subwencji motywowana późniejszą interpretacją postanowień dokumentacji – nieznaną na etapie złożenia wniosku o subwencję – nie powinna uzasadniać odmowy pomocy dla przedsiębiorcy.

Po trzecie wreszcie koszty postępowań cywilnych nie muszą wcale być barierą dla przedsiębiorców dochodzących swoich praw. Pomoc z Tarczy Finansowej adresowana była do przedsiębiorców, którzy w wyniku pandemii Covid doznali nagłych strat w prowadzonej działalności – te okoliczności mogą w konkretnych przypadkach uzasadniać zwolnienie z części a nawet całości kosztów sądowych w postaci opłat od pozwu.

O autorze

Autor
Zadaj pytanie autorowi KRZYSZTOF BRYSIEWICZ Partner zarządzający/ Radca prawny
Specjalizuję się w prowadzeniu spraw dotyczących pomocy publicznej i środków unijnych. Lubię wyzwania, dlatego chętnie reprezentuję klientów w trudnych i skomplikowanych sprawach. Chętnie dzielę się swoją wiedzą podczas konferencji branżowych i naukowych, a także na łamach bloga.

Kontakt dla mediów

Avatar
Katarzyna Jakubowska PR Manager

Newsletter

Bądź na bieżąco. Otrzymuj informacje o nowych publikacjach ekspertów z Kancelarii Brysiewicz, Bokina, Sakławski i Wspólnicy

[FM_form id="1"]